SPOOFING - POLICJANCI OSTRZEGAJĄ PRZED NOWĄ METODĄ DZIAŁANIA OSZUSTÓW
Oszuści nie wahają się sięgać po najnowsze możliwości techniczne i internetowe. Nie wychodząc z domu, mogą w ten sposób pozbawić nas naszych oszczędności. Potrafią podszywać się pod konsultanta banku lub operatora sieci komórkowej. Wysyłają też fałszywe e-maile, by wyłudzić od nas dane wrażliwe. Skutecznym sposobem na ochronę jest czujność i zasada ograniczonego zaufania. Nie dajcie się zaskoczyć przestępcom — przeczytajcie, na czym polega spoofing, czyli podszywanie się.
Jednym z nowych sposobów oszustów jest telefoniczny spoofing. Polega on na podszywaniu się dzwoniącego pod inne numery, by móc następnie dzwonić z nich do ofiar i udawać inną osobę. Przy wykorzystaniu konkretnych rozwiązań technologicznych dzwoniący może ręcznie wprowadzić numer, który ma się wyświetlić adresatowi połączenia jako numer dzwoniącego. Następnie potencjalna ofiara jest przekonywana, że rozmawia z pracownikiem banku lub innej instytucji finansowej, który wciąga ją w swoją „grę” mającą na celu okraść ją lub wyłudzić jej dane osobowe.
Ofiarą takiego oszustwa padł mieszkaniec powiatu lidzbarskiego, który zgłosił się we wtorek (tj. 18.01.2022 r.) do okienka dyżurnego. Fałszywy pracownik jego banku zadzwonił do niego z infolinii i wciągnął go w spiralę oszustwa. Podczas rozmowy nakłonił go do podania swojego pinu i w ten sposób dokonał dwóch wypłat. 62-letni mężczyzna stracił w ten sposób 7900 zł.
Pamiętajmy o kilku podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
- musimy mieć się na baczności, zwłaszcza w sytuacji gdy chodzi o nasze pieniądze i dane wrażliwe. Za każdym razem, gdy proszeni jesteśmy o wykonanie transakcji z naszego rachunku bankowego, przekazanie danych służących do logowania na konto bądź gotówki nieznanej nam osobiście osobie, jest to potencjalne oszustwo i wówczas należy bezwzględnie starać się zweryfikować wiarygodność osoby, która do nas dzwoni, albo kontaktuje się z nami w inny sposób - poprzez SMS, komunikator internetowy czy pocztę elektroniczną. Warto dwa razy zastanowić się i dokładnie wszystko sprawdzić przed wykonaniem czynności zleconej nam przez głos w słuchawce, aby nie stracić życiowych oszczędności;
- pod żadnym pozorem nie przekazujmy jakiejkolwiek osobie, co do tożsamości której nie jesteśmy stuprocentowo pewni, loginu i hasła do bankowości internetowej oraz danych karty płatniczej. Są to informacje poufne i powinny być tylko w posiadaniu ich użytkownika. Nikt nie ma prawa wymagać od nas ich podania. Prawdziwy przedstawiciel banku nigdy o to nie zapyta;
- nawet jeśli zostaliśmy poinformowani o potencjalnym zagrożeniu np. ataku hakerów na nasze konto bankowe, należy spokojnie przemyśleć, czy środki zgromadzone na rachunku naprawdę mogą być w niebezpieczeństwie, czy może rozmowa prowadzona jest z oszustem. Musimy zawsze mieć świadomość, że wyświetlony numer telefonu lub nazwa banku nie są gwarancją, że rozmawiamy z prawdziwym przedstawicielem tej instytucji.
Czytajmy dokładnie wiadomości tekstowe oraz e-maile od rzekomych kurierów, operatorów sieci komórkowych lub innych firm. Pamiętajmy, aby nie wchodzić w przesłane linki, nie przekazywać kodów BLIK lub danych z kart płatniczych oraz kredytowych. Poświęcenie kilku minut na sprawdzenie wiarygodności rozmówcy, nadawcy SMS-a, e-maila czy linka i zweryfikowanie autentyczności treści w nich zawartych może uchronić nas przed utratą naszych pieniędzy.