Pod osłoną nocy, bez uprawnień i z promilami chciał „przemknąć” do domu. Dalszą jazdę uniemożliwili policjanci
Jazda w stanie nietrzeźwości stanowi przestępstwo i jest zagrożona karą pozbawienia wolności do lat 2. Oprócz tego sprawca musi liczyć się z wysoką karą finansowa i utratą uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Mimo sankcji prawnych stosowanych wobec wsiadających za kółko w stanie nietrzeźwości, policjanci nadal interweniują w stosunku do osób, które łamią obowiązujące w tym zakresie przepisy prawne.
Dziś (10.09.18) kilka minut po północy lidzbarski patrol interwencyjny zauważył na ulicy Kopernika kierującego osobową astrą. Mężczyzna zwrócił uwagę mundurowych po tym, jak rozpoczął manewr wyprzedzania na linii podwójnej ciągłej.
Policjanci zatrzymali pojazd do kontroli. Po otwarciu drzwi mundurowi od razu wyczuli z wnętrza samochodu zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości kierującego potwierdziło obecność 2,2 promila alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna przyznał policjantom, że próbował dotrzeć do domu. Twierdził, że godzinę wcześniej ze znajomym „wypił wódeczkę”.
Pojazd, którym kierował mieszkaniec miasta został zabezpieczony i trafił do osoby wskazanej przez właściciela. Jak się okazało 40-latek kierował pojazdem nie posiadając do tego uprawnień. Ponadto policjanci ustalili, że mężczyzna był już zatrzymywany za jazdę po alkoholu i miał do 2016 r. przez okres 12 lat cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.
40-latek za swoje postępowanie odpowie przed sądem.