Wyrzucił kota z 3 piętra. Policjanci ustalają podejrzanego.
Policjanci interweniowali w jednym z bloków przy ulicy Astronomów w Lidzbarku Warmińskim. Ktoś z okna 3 piętra miał wyrzucić kota. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii stwierdził u zwierzaka obrzęk płuc i niedowład kończyn. Policjanci zatrzymali do sprawy właściciela mieszkania i jego kolegę. W chwili zatrzymania obaj mężczyźni mieli po blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło wczoraj w jednym z bloków przy ulicy Astronomów w Lidzbarku Warmińskim. Kilka minut przed godziną 18.00 policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie, że ktoś wyrzucił kota z okna 3 piętra. Na miejscu policjanci zastali właściciela zwierzęcia i jego kolegę. Mężczyzna nie przyznał się do wyrzucenia czworonoga. 41-latek poinformował funkcjonariuszy, że kot sam wypadł z okna. Policjanci zatrzymali mężczyznę i jego 32-letniego kolegę w policyjnym areszcie. Obaj mieszkańcy miasta byli pijani. Badanie alkomatem wykazało, że mieli po blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
Policjanci wezwali na miejsce lekarza weterynarii, który stwierdził u zwierzaka obrzęk płuc i niedowład kończyn.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności oraz ustalają świadków tego zdarzenia.
Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grozi kara 3 lat pozbawienia wolności.