Pił piwo, wsiadł za kierownicę i spowodował kolizję
Blisko 2 promile alkoholu to niechlubny wynik stanu trzeźwości 30-latka, który postanowił wsiąść za kierownicę forda mondeo. Mieszkaniec Olsztyna chwilę przed zdarzeniem spożywał alkohol wspólnie ze znajomym przy grobie jego ojca. Kiedy ruszył z parkingu "przy okazji" uszkodził inny pojazd. Teraz ze swojego zachowania będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem.
Zdarzenie miało miejsce wczoraj (30.03.17) przed godziną 22:00. Oficer dyżurny lidzbarskiej policji został poinformowany, że na ulicy Kopernika przy cmentarzu doszło do kolizji drogowej. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze kierujący fordem mondeo 30-latek wyjeżdżając z parkingu zahaczył o zaparkowany przy cmentarzu pojazd m-ki Audi.
Przeprowadzane badanie na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu wskazało u kierującego fordem blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Podczas rozpytania mieszkaniec Olsztyna przyznał, że zanim wsiadł za kierownicę razem z kolegą spożywali alkohol przy grobie jego ojca.
Dodatkowo podczas kontroli policjanci ustalili, że pojazd 30-latka nie posiada aktualnych badań technicznych. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Teraz zebrana dokumentacja trafi do sądu, gdzie ze swojego zachowania będzie musiał wytłumaczyć się mieszkaniec Olsztyna.