Brak obiadu, powodem awantury
Lidzbarscy policjanci interweniowali wobec 47-latka, który wszczął awanturę z żoną. Pijany mężczyzna wyzywał pokrzywdzoną, uderzył w twarz i groził, że wrzuci do rzeki. Awanturnik przyznał policjantom, że wyzywał żonę, bo nie ugotowała mu obiadu. W rodzinie pokrzywdzonej kobiety funkcjonariusze wszczęli procedurę Niebieskiej Karty. Policjanci przyjrzą się też sytuacji jaka panuje w rodzinie mieszkanki powiatu.
Wczoraj (12.09.16) przed godziną 21:00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji został poinformowany o awanturze jaka miała miejsce w jednym z mieszkań na terenie gminy Lidzbark Warmiński. Policyjny patrol pod wskazanym adresem ustalił, że po powrocie z pracy do domu 47-latek wszczął awanturę. Pijany mężczyzna krzyczał i wyzywał żonę, uderzył ją ręką w twarz oraz groził, że wrzuci do Łyny.
Obecny na miejscu sprawca awantury przyznał policjantom, że wyzywał żonę, bo ta nie ugotowała mu obiadu. Mężczyzna twierdził, że puściły mu nerwy. Pokrzywdzona przyznała mundurowym, że w jej rodzinie taka sytuacja trwa od kilku lat.
Rodzina pokrzywdzonej kobiety została objęta procedurą Niebieskiej Karty. Wiąże się to z systematycznymi wizytami dzielnicowego i innych podmiotów świadczących pomoc społeczną. Będą sprawdzać stan bezpieczeństwa domowników oraz zachowanie podejrzanego o przemoc domową.
Za znęcanie się psychiczne i fizyczne nad osobą najbliższą grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.