Aktualności

Pijany, na zakazie uderzył w drzewo. Teraz dożywotno nie wsiądzie za „kółko”

Ponad 2 promile alkoholu miał kierowca opla astry, który swoją podróż na trasie Kraszewo - Kochanówka zakończył na drzewie. 33-latek miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał do 2017 r. Wczoraj mężczyzna przyznał się do kierowania samochodem i poddał się dobrowolnej karze uzgodnionej z prokuratorem dożywotniego zakazu kierowania pojazdami, 8 miesięcy ograniczenia wolności i świadczenia pieniężnego w kwocie 10 tys. zł.

W miniony poniedziałek około godziny 04:30 oficer dyżurny lidzbarskiej policji został poinformowany o zdarzeniu, do którego doszło na trasie Kochanówka – Kraszewo. Na miejscu policjanci zauważyli „wbity” w drzewo samochód m-ki opel astra. Na miejscu pasażera siedział znany funkcjonariuszom mieszkaniec gminy. Mężczyzna poinformował policjantów, że to nie on kierował autem, a jego kolega, który oddalił się przed przybyciem mundurowych. Badanie stanu trzeźwości obecnego na miejscu zdarzenia mężczyzny wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 33-latek wówczas został zatrzymany w policyjnej celi. Podczas czynności przesłuchania mieszkaniec gminy przyznał się do kierowania pojazdem. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że zatrzymany ma orzeczony prawomocnym wyrokiem sądu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do 2017 r.
Wczoraj po uzgodnieniu z prokuratorem 33-latek poddał się dobrowolnej karze dożywotniego zakazu kierowania pojazdami, 8 miesięcy ograniczenia wolności i świadczenia pieniężnego w kwocie 10 tys. zł.

 

  • ogledziny miejsca zdarzenia
  • zdarzenie drogowe z kierujacym oplem astra
Powrót na górę strony