Picie alkoholu "pod chmurką"
Wiosna i lato to czas, w którym chętniej spędzamy czas na zewnątrz. Wraz z pojawieniem się ciepłych, słonecznych dni wraca problem picia alkoholu w miejscach publicznych. Gdzie obowiązują zakazy spożywania alkoholu „pod chmurką” i z jakimi konsekwencjami należy się liczyć w przypadku ich złamania?
Wraz z przyjściem wiosny wzrasta ilość osób spożywających alkohol w miejscach niedozwolonych. Pamiętajmy, że pomimo, iż pogoda pozwala na spędzanie czasu na świeżym powietrzu to przepisy prawa nie pozwalają na spożywanie alkoholu w takich miejscach.
Przypominamy, że:
Zgodnie z Ustawą z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi „zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów”. Dodamy, że miejsce publiczne to takie, do którego mają nieograniczony dostęp inni ludzie, np. park, ulica, plac, sklep, dworzec, urząd. To także miejsce, do którego można wejść za okazaniem biletu czy karty wstępu np. teatr, kino, stadion sportowy. Dbałość o dobro małoletnich stanowiła podstawę wprowadzenia przez ustawodawcę zakazów dotyczących miejsc, w których zabrania się spożywania napojów alkoholowych. Zalicza się do nich m.in. tereny szkół, innych zakładów i placówek oświatowo-wychowawczych, opiekuńczych i domów studenckich, zakłady pracy, miejsca zbiorowego żywienia, środki i obiekty komunikacji publicznej, z wyjątkiem wagonów restauracyjnych i bufetów w pociągach, w których dopuszcza się spożywanie napojów alkoholowych do 4,5 proc. oraz piwa (art. 14 ust. 1).
Spożywanie napojów alkoholowych wbrew zakazom, w tym np. wypicie symbolicznego piwa na chodniku przy ulicy czy w parku, w myśl przepisów ustawy, stanowi wykroczenie, podlegające karze grzywny (art. 43¹ ust. 1). Karalne jest również jego usiłowanie (art.43¹ ust. 2).
Otwarta puszka z piwem w ręku siedzącego w miejskim parku na ławeczce amatora chmielowych trunków będzie więc podstawą do interwencji policjanta i ukarania 100-złotowym mandatem karnym. W przypadku odmowy przyjęcia mandatu, do sądu zostanie skierowany wniosek o ukaranie sprawcy wykroczenia.