Uniemożliwił dalszą podróż motorowerzyście. 44-latek był pijany i nie miał uprawnień do kierowania
Mieszkaniec powiatu zatrzymał i uniemożliwił dalszą jazdę 44-letniemu kierowcy. Mężczyzna jechał motorowerem całą szerokością drogi krajowej nr 51. Kierowca, który jechał za nim zmusił, kierowcę jednośladu do zatrzymania i wyjął mu kluczyki ze stacyjki pojazdu. Jak się okazało kierowca był nietrzeźwy, miał prawie 2 promila alkoholu w organizmie i nie posiadał uprawnień do kierowania.
W miniony piątek (11.10.19) przed godz. 18.00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał telefoniczne zgłoszenie od uczestnika ruchu drogowego, że na trasie K-51, kilka kilometrów za Lidzbarkiem Warmińskim ujął najprawdopodobniej nietrzeźwego kierowcę. We wskazane miejsce natychmiast został wysłany policyjny patrol. Tam, w rozmowie ze zgłaszającym mundurowi ustalili, że jechał kilka kilometrów za kierującym motorowerem. Niepokój mężczyzny wzbudził styl jazdy kierującego jednośladem, który jechał całą szerokością drogi. Postanowił więc zajechać mu drogę i zabrał ze stacyjki kluczyki od pojazdu.
Od wskazanego kierowcy wyczuwalny był silny zapach alkoholu. Mężczyzna miał problemy z utrzymaniem równowagi. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia zgłaszającego. 44-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas sprawdzania w systemach policjanci ustalili, że mieszkaniec gminy nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.
Mężczyzna został zatrzymany, a jego pojazd zholowany i zabezpieczony na policyjnym parkingu.
Postawa, którą zaprezentował mieszkaniec powiatu jest godna naśladowania. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji zgłaszającego być może nie doszło do tragedii, spowodowanej przez bezmyślnego, pijanego kierowcę. 44-latek ze swojego zachowania będzie musiał wytłumaczyć się przed sądem. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie zarówno za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, jak i za kierowanie bez wymaganych przepisami uprawnień.