Aktualności

Jazdę Volvo zakończył w rowie. Miał zakaz prowadzenia pojazdów

Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło na trasie W-511 w okolicach m. Kiwity. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Volvo na łuki drogi stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w przydrożne drzewo i wpadł do rowu. 35-latek jechał sam. Mężczyzna od sierpnia 2015 r. ma 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Mieszkaniec gmin Kiwity z obrażeniami nogi trafił do szpitala.

Lidzbarscy policjanci zostali skierowani na miejsce zdarzenia drogowego w kilka kilometrów przed m. Kiwity.  Policjanci, którzy pojechali na miejsce zastali tam już załogę straży pożarnej, która udzielała pomocy poszkodowanemu. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wynika, że kierujący pojazdem m-ki Volvo na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem uderzył w drzewo i wjechał do przydrożnego rowu. Mężczyzna jechał sam. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Z uwagi na to, ze odmówił poddania badaniu na stan trzeźwości została od niego pobrana krew. 35-latek z urazem nogi został przetransportowany przez załogę karetki pogotowia do szpitala w Bartoszycach.
Po sprawdzeniu w systemach policjanci ustalili, że kierujący volvo ma aktualny 4-letni zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do sierpnia 2019 r. Teraz policjanci ustalają wszystkie przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Wczoraj policjanci ruchu drogowego  zatrzymali też w Ornecie do kontroli drogowej kierującego audi. Badanie stanu trzeźwości u mieszkańca gminy wykazało, że ma on ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 41-latkowi policjanci zatrzymali prawo jazdy.
Policjanci apelują o rozwagę i przypominają: prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym karą do 2 lat pozbawienia wolności. Kierowca w takim przypadku obligatoryjnie traci prawo jazdy, a sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na okres nawet 15 lat. Oprócz tego, niezależnie od wymierzonej kary orzekana jest również grzywna w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych.
Nietrzeźwi kierowcy to jedno z największych zagrożeń bezpieczeństwa na naszych drogach. Pamiętajmy, że wsiadając za kółko po alkoholu narażamy życie i zdrowie nie tylko swoje ale również innych osób.

Powrót na górę strony