Odizolowali sprawcę awantury domowej
Podczas interwencji w mieszkaniu na terenie gminy Kiwity policjanci zatrzymali 37-latka. Pijany mężczyzna wszczął awanturę z rodzicami. Wyzywał ich, stukał i zakłócał spokój. Starsi ludzie obawiali się, że agresor może podpalić dom. Po wytrzeźwieniu 37-latek będzie musiał wytłumaczyć się ze swojego zachowania.
Wczoraj (10.10.19) kilka minut przed godz. 21.00 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał zgłoszenie, ze w jednym z mieszkań na terenie gminy Kiwity trwa awantura. Na miejsce został skierowany patrol interwencyjny. Tam, w rozmowie z domownikami mundurowi ustalili, że do mieszkania powrócił 37-letni syn małżeństwa i bez powodu zaczął wyzywać rodziców. Nie reagował na prośby do uspokojenia się i pójścia spać. Jego agresja nasiliła się, zaczął uderzać naczyniami i garnkami. Odkręcił też gaz próbując przygotować sobie posiłek.
W obecności mundurowych mężczyzna był nadal pobudzony, ledwo utrzymywał równowagę na nogach. Nie reagował na wezwania funkcjonariuszy do uspokojenia się. Policjanci zatrzymali awanturnika w policyjnej celi. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u 37-latka ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna będzie musiał wytłumaczyć się ze swojego zachowania. Policjanci sprawdzą też sytuację rodziny.