Aktualności

Chciał pojeździć, więc postanowił ...ukraść samochód

Lidzbarscy kryminalni ustalili i zatrzymali podejrzanego o kradzież osobowego peugeota. 21-latek najpierw włamał się do pomieszczeń biurowych i zabrał m.in. kluczyki do pojazdu. Następnie wyłamując ogrodzenie odjechał skradzionym pojazdem. Policjanci odzyskali skradzione auto. „Nowy właściciel” pozostawił je w lesie na terenie gminy Kiwity. Mieszkaniec miasta ma już na swoim koncie podobne kradzieże.

Do zdarzenia doszło w nocy z 30/31 października 2018 roku. Z policyjnych ustaleń wynikało, że nieznany sprawca wszedł na teren posesji i włamał się do pomieszczeń biurowych. Z relacji pokrzywdzonego właściciela wynikało, że z wnętrza biura zniknęły m.in. telefon komórkowy, czytnik kart dostępowych oraz kluczyki do osobowego peugeota.

Następnie sprawca posługując się oryginalnym kluczykiem zabrał z posesji zaparkowany pojazd i przecinając przęsło ogrodzenia odjechał w nieznanym kierunku.

Już następnego dnia po zgłoszeniu policjanci patrolując teren gminy Kiwity zauważyli w kompleksie leśnym zaparkowany przy drodze skradziony pojazd.

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na wytypowanie i ustalenie podejrzanego o te czyny. W miniony poniedziałek kryminalni zapukali do drzwi mieszkania 21-latka. Ich podejrzenia potwierdziły się. Zatrzymany mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Twierdził, że zabrał pojazd, bo... chciał się tylko przejechać.

Mężczyzna jest znany lidzbarskiej policji. Ma na swoim koncie podobne kradzieże. Za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 1.03 MB)

Powrót na górę strony