Aktualności

„U wujka na remoncie”, a potem z „promilami” na rowerze

500-złotowym mandatem karnym zakończyła się dla 33-latka interwencja przeprowadzona przez lidzbarski patrol ruchu drogowego. Mężczyzna mimo dużych trudności z utrzymaniem równowagi postanowił wsiąść na rower. Przeprowadzone badanie alkosensorem wykazało w organizmie mieszkańca miasta blisko 3 promile alkoholu.

Wczoraj (10.08.18) lidzbarscy policjanci ruchu drogowego jadąc ulicą Kopernika zwrócili uwagę na kierującego rowerem. Mężczyzna miał wyraźny problem z utrzymaniem równowagi i co chwila stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, zjeżdżając z chodnika na ulicę. Mundurowi zatrzymali kierującego jednośladem do kontroli. Od mężczyzny był wyczuwalny silny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie potwierdziło, że 33-latek jest pijany i ma blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna przyznał policjantom, że „był u wujka na remoncie i na zakończenie pracy sobie wypił”.

Mundurowi uniemożliwili dalszą podróż mieszkańcowi miasta i przekazali rower dla znajomego z rodziny 33-latka. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany 500-złotowym mandatem karnym.

Powrót na górę strony