Wykorzystał chwilową nieobecność urzędniczki i ukradł 2.000 złotych
Lidzbarscy kryminalni zatrzymali 29-latka podejrzanego o kradzież pieniędzy. Do przestępstwa doszło w jednej z lidzbarskich instytucji podczas chwilowej nieobecności pracownicy urzędu. Łupem mieszkańca Malborka padło blisko 2.000 złotych. Pieniądze, podejrzany ukradł z torebki znajdującej się w jednym z pokoi służbowych, w drzwiach, którego znajdował się pozostawiony klucz. 29-latek działał w myśl zasady okazja czyni złodzieja.
Do zdarzenia doszło 28 grudnia ub.r. w jednej z instytucji pomocowych na terenie miasta. Wówczas sprawca wykorzystując chwilową nieobecność pracownicy urzędu wszedł do pokoju, w drzwiach, którego zauważył klucz. Tam też znalazł damską torebkę, z której ukradł blisko 2.000 złotych.
Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona powiadomiła policję. Na podstawie uzyskanych informacji lidzbarscy kryminalni wytypowali podejrzanego o ten czyn mężczyznę. 29-latek został zatrzymany wczoraj na terenie miasta. Mieszkaniec Malborka usłyszał już zarzut przestępstwa kradzieży, do którego się przyznał. W swoich wyjaśnieniach 29-latek podał, że jest osobą bezrobotną i za zdobyte w ten sposób pieniądze chciał spędzić hucznie sylwestra.
Teraz za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.