Wsiadł za kierownicę bez prawa jazdy, ale z promilami. Odpowie przed sądem
Nieodpowiedzialność, bezmyślność, głupota - to najczęstsze przymiotniki, jakimi określa się zachowanie osób, które pod wpływem alkoholu wsiadają za kierownicę. Niestety mimo policyjnych apeli i prowadzonych działań, wielu kierowców wciąż uważa, że uda im się uniknąć kontroli i nietrzeźwi wsiadają za kierownicę swoich aut. Tak jak w przypadku 28-latka z Ornety.
Dziś (14.07.17) kilkanaście minut po północy ornecki patrol interwencyjny zauważył na ulicy Braniewskiej osobową mazdę. Kierujący pojazdem jechał całą szerokością drogi i co chwila zjeżdżał na pobocze. Mundurowi zatrzymali pojazd do kontroli. Już podczas rozmowy z kierującym, mieszkańcem Ornety policjanci wyczuli zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości 28-latka wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo podczas sprawdzania w systemach mundurowi ustalili, że kierujący mazdą nie posiada uprawnień do kierowania.
W obowiązującym stanie prawnym kierowanie pojazdem pomimo nieposiadania stosownych uprawnień stanowi wykroczenie (określone w art. 94 § 1 kodeksu wykroczeń), za które przewidziana jest kara grzywny, a także orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów. Ponadto mężczyzna odpowie za przestępstwo jakim jest kierowanie w stanie nietrzeźwości.
