„Byłem wypity i jakoś tak wyszło”- podejrzany o włamanie i kradzież 3 pił zatrzymany przez policjantów
Kara 10 lat pozbawienia wolności grozi 21-latkowi, który najpierw włamał się do garażu sąsiada i ukradł piłę spalinową. Wchodząc do kolejnych pomieszczeń gospodarczych należących do innego sąsiada i wujka jeszcze tej samej nocy mężczyzna ukradł 2 piły spalinowe. Kryminalni z Lidzbarka Warmińskiego odzyskali i zabezpieczyli ukryte w krzakach malin skradzione elektronarzędzia. Zatrzymany 21-latek przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Pracując nad sprawą kradzieży z włamaniem do garażu, do jakiej doszło w nocy z 20 na 21 maja br. na terenie gminy, kryminalni ustalili podejrzanego o to przestępstwo. Wówczas z garażu pokrzywdzonego „zniknęła” piła spalinowa o wartości 1000 złotych. Zabezpieczone na miejscu przez funkcjonariuszy ślady i dowody oraz ich własne ustalenia wskazały na to, że podejrzanym o ten czyn jest mieszkaniec gminy, który mieszka niedaleko posiadłości pokrzywdzonego. Podczas przeszukania posesji zatrzymanego 21-latka kryminalni znaleźli ukryte w krzakach malin 3 spalinowe piły. Podczas przesłuchania zatrzymany przyznał się do kolejnych 2 kradzieży pił, do których miało dojść tej samej nocy. Mężczyzna wyjaśnił policjantom, że najpierw wszedł do niezabezpieczonej stodoły kolejnego sąsiada, a następnie do pomieszczenia gospodarczego należącego do jego wujka i zabrał elektronarzędzia. 21-latek swoje zachowanie tłumaczył słowami - „byłem wypity i jakoś tak wyszło”.
Teraz mieszkaniec gminy za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.